Zagubieni złodzieje

Podczas pewnej lokalnej wojny żona prefekta ukryła na galerii kościoła pod wezwaniem św. Mikołaja dwa worki z cennymi przedmiotami. Worki znaleźli dwaj chłopcy plądrujący ptasie gniazda i postanowili wrócić po nie w nocy, kiedy w kościele nikogo nie będzie. Rzeczywiście zabrali zdobycz, lecz w drodze powrotnej zabłądzili w lesie. Kiedy w końcu udało im się wyjść spośród drzew, zobaczyli przed sobą znany kościół. Znowu zaczęli szukać drogi do domu iznowu wyszli wprost na kościół. Kiedy o świcie raz jeszcze wylądowali pod kościołem, porzucili worki i pobiegli do domu. Tym razem nie zabłądzili. Sąsiad zauważył, że zmywają z siebie brud i wyciągnął z nich, co robili w nocy. Prefekt odzyskał majątek i gorąco dziękował św. Mikołajowi za ochrzonę.
 
 
W: J. Wheeler, Święty Mikołaj, Warszawa 2012.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz