Pomnożone ziarno

Lata urodzaju przeplatały się w Licji z latami chudymi. Pewnego roku plony były tak mizerne, że mieszkańcom kraju w oczy zajrzał głód. Gdy do portu w Myrze przybiły statki wiozące pszenicę z Aleksandrii, patrzono na nie z wielką nadzieją. Niestety, zboże to nie było przeznaczone dla mieszkańców Myry. Wieziono je do spichlerzy cesarskich, a marynarze nie chcieli nawet słyszeć o odstąpieniu części ziarna głodującej ludności.
Za nieszczęsnymi wstawił się biskup Mikołaj. Obiecuję wam, w imię Boże, że gdy dopłyniecie do celu, zboża będzie tyle samo, co na początku waszej podróży - zwrócił się do żeglarzy. Poprosił ich, by odstąpili myreńczykom bodaj 3 korce (czyli ok. 300 kg) pszenicy z każdego statku. Żeglarze zawierzyli słowom biskupa. I rzeczywiście, gdy później cesarscy poborcy odbierali zboże, jego waga była dokładnie taka sama jak w momencie załadowywania statków w Aleksandrii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz